lutego 14, 2017

Grobowiec Walewskich

Za oknem trzy na minusie, chmury gdzieś się w końcu przepadły, więc lekko zmodyfikowałem standardową drogę do pracy i dokładając niecałe dziesięć kilometrów zahaczyłem o Dzierzbice. Byłem tu już jakiś czas temu przy okazji poszukiwań Diany, ale nie przyszło mi wtedy do łba, by wykręcić te kilkaset metrów dalej. Na cmentarz.


Tym razem, dla odmiany, nie musiałem przedzierać się pomiędzy badylami, nie wypatrywałem też strzaskanych nagrobków i połamanych krzyży. Ten najzwyklejszy wiejski cmentarz kryje jednak coś, co każdemu mimowolnie rzuci się w oczy. Kaplica grobowa, a bardziej po ludzku okazały grobowiec rodziny Walewskich, góruje nad pozostałymi mogiłami i aż prosi się o chwilę uwagi.


Internet jakoś nieszczególnie dzieli się informacjami na jego temat, a z moich ustaleń wynika, że najprędzej spoczywają tam szczątki ówczesnego właściciela tutejszych dóbr Ignacego Jakuba Walewskiego i jego bliskich. Walewscy herbu Kolumna, który jak przysłowiowy byk wisi nad wejściem, wywodzą się z Walewic. Tak, tych Walewic!

Skoro odwiedziłem już cmentarz, to głupotą byłoby nie zerknąć bliżej na sam kościół. Wzniesiona w 1789 roku świątynia może nie jest jakoś wybitnie urodziwa i nie wyróżnia się niczym szczególnym, za to dzwonnica pełniąca jednocześnie rolę bramy… pierwszy raz spotkałem się z takim rozwiązaniem.



Piętnaście minut i dziesięć kilometrów w plecy, więc czym prędzej wio do roboty!

3 komentarze:

  1. Cmentarze mają w sobie jakiś tajemniczy urok, zwłaszcza te stare. Super, że odkrywasz takie zapomniane przez ludzi miejsca i nagrobki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kaplica rzeczywiście robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam cmentarze, mogą być nawet w drodze do pracy ;) I myślę, że nie ma czegoś takiego, jak "najzwyklejszy wiejski cmentarz", każdy ma w sobie coś szczególnego :)
    Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń

Zdania złożone mile widziane, wszelkie wulgaryzmy w pełni tolerowane. Byle z głową. Dodając komentarz, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie swoich danych przez witrynę.

Copyright © 2016 Po zbyrach i nie tylko , Blogger