listopada 18, 2016

Cmentarz wojenny w Ostrowach

Kolejne miejsce, które mijam średnio kilka razy w miesiącu, a o którym tak naprawdę nie miałem pojęcia. Fakt, samego pomnika nie da się nie zauważyć, ale historia jaką za sobą kryje, to już zupełnie co innego.


Miałem chwilę czasu w zapasie, więc postanowiłem się w końcu zatrzymać i przyjrzeć miejscu bliska. Zjechałem z jedynki, wyjąłem aparat z torby i zacząłem przyglądać się inskrypcjom wyrytym w kamieniach. Coś po niemiecku, na bank pamiątka ostatniej wojny. 



Tablica po naszemu nieczytelna, kilka metrów dalej jakaś pojedyncza mogiła. O, niektóre znicze jeszcze się palą! Tak, to nic innego jak miejsce pamięci poświęcone poległym w II WŚ. Wrócę do domu, to sprawdzę w internetach i dowiem się czegoś więcej.



Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Wklepałem kilka haseł w przeglądarkę, od strony do strony i mam. W życiu bym nie pomyślał, że kilka godzin temu stąpałem po cmentarzu wojennym, baa w życiu bym nie pomyślał, że stąpałem po cmentarzu z I Wojny Światowej! Z niemieckich inskrypcji wynika, że spoczywają tutaj polegli Rosjanie. Współczesna, nieczytelna już dziś tablica głosi, że spoczywają tu także Niemcy i Polacy. Mało tego, całkiem niedaleko znajduje się kolejny zapomniany cmentarz, niewykluczone że również wojenny.

A czyje szczątki kryje bezimienna mogiła tuż obok pomnika? Tego chyba nie wie nikt…

1 komentarz:

  1. Lubię takie miejsca i są one dla mnie naprawdę ważne. Też zawsze sprawdzam co to za pomnik, koło którego przechodzę/przejeżdżam :)

    OdpowiedzUsuń

Zdania złożone mile widziane, wszelkie wulgaryzmy w pełni tolerowane. Byle z głową. Dodając komentarz, zgadzasz się na przechowywanie i przetwarzanie swoich danych przez witrynę.

Copyright © 2016 Po zbyrach i nie tylko , Blogger