Jesień najwidoczniej powoli ustępuje miejsca zimie, pora więc odnowić przyjaźń ze skrobaczką do szyb. Moja, dotychczas przywalona gratami w kącie bagażnika, znów na dobre rozgościła się w schowku obok kierownicy i przez kolejne miesiące nie będzie chciała zmienić meldunku. Uparta. Jak każda baba.
Chwilę przed dziewiątą niespodziewanie dojrzałem coś, co spodziewałem się ujrzeć nieco...